Polacy uwielbiają mięso i wyroby wędliniarskie. Trudno wyobrazić sobie tradycyjny świąteczny stół bez talerza z pachnącymi wędlinami. W ciągu roku spożywamy około 40 kg mięsa wieprzowego. Do świąt pozostało niewiele czasu dlatego warto się pospieszyć z przyrządzeniem tradycyjnych smakołyków. Studenci Wydziału Informatyki i Nauk o Żywności Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości przygotowali na zajęciach dydaktycznych swojską, wędzoną kiełbasę.
– Do przygotowania kiełbasy potrzebujemy łopatkę, karkówkę i golonkę. Można dodać do tego słoniny, która nadaje smaku – mówi dr Piotr Karpiński, wykładowca Wydziału Informatyki i Nauk o Żywności PWSIiP.
Mięso należy oczyścić z błon, dokładnie umyć i osuszyć. Ważne jest, aby zostało ono zapeklowane w solance i przyprawach. Może być solone „na sucho” lub „na mokro”. Następnie w komorze przez godzinę osuszane i przez następną godzinę wędzone. – Wędzimy metodą „na gorąco” w 60 stopniach Celsjusza dymem, który uzyskujemy z drzewa bukowego – wyjaśnia dr Piotr Karpiński.
Wędzenie to nasza polska tradycja i specjalność, którą współcześnie kultywuje wiele rodzin. – Bardzo często ludzie mają wędzarnie przydomowe. Najlepsze drewno do wędzenia jest pozyskiwane z drzew owocowych, zwłaszcza z czereśni – zauważa dr Piotr Karpiński.
Wędzenie ma zwolenników i przeciwników. Dyskusja, o tym sposobie przyrządzania żywności i jej wpływie na zdrowie, wzbudza wiele kontrowersji: przetwarzanie wędlin aromatycznym dymem dostarcza bogatego bukietu smaku, ale może mieć także toksyczny wpływ na nasze zdrowie. – Produkt wędzony, jeśli nie jest spożywany przez nas codziennie, nie zagraża zdrowiu – przekonuje dr Piotr Karpiński.
Do 27 lutego 2020 roku jest czas, aby wybrać studia II stopnia z Technologii żywności i żywienia człowieka w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży. Warto: zgodnie z raportem Polskiej Komisji Akredytacyjnej z 2018 roku łomżyńska uczelnia „dysponuje najlepiej wyposażoną halą technologiczną dla technologii żywności w kraju”.
Zapraszamy!
Tekst i audio: Monika Dąbrowska
Zdjęcia: Jacek Bochenko