Przedstawiamy Państwu Angelikę Obrycką, animatorkę działającej przy naszej uczelni Strefy Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności (SOWA) oraz absolwentkę studiów magisterskich Gospodarka przestrzenna, którą interesuje holistyczne podejście do architektury i urbanistyki, możliwość wpływania na miejską przestrzeń. - Każdy z nas potrzebuje kontaktu z przyrodą, dlatego powinniśmy stawiać na rozwiązania, które umożliwiają włączenie w miejski krajobraz przyjaznej ludziom zielonej architektury - uważa Angelika Obrycka. A co ma na myśli? Zachęcamy do lektury naszego artykułu. Dowiecie się z niego jakie ważne funkcje mogą pełnić tzw. zielone przystanki.
Od pół roku w Akademii Nauk Stosowanych w Łomży działa Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności (SOWA), w której w formule „od przedszkola do seniora” można namacalnie doświadczyć radości z naukowej eksploracji świata. Od tego też czasu są z nami animatorki Strefy SOWA Klaudia Barwińska i Angelika Obrycka. Zawodową i prywatną pasją Angeliki Obryckiej są architektura oraz urbanistyka zorientowane na ekologiczne i nowoczesne rozwiązania.
- Zieleń miejska, szczególnie zieleń przyuliczna, pełni wiele istotnych funkcji. Wpływa pozytywnie na środowisko, klimat, poprawia jakość życia mieszkańców. Obecnie na świecie władze miejskie przywiązują coraz większą wagę do planowania terenów zielonych. Poszukują miejsc, aby wprowadzić dodatkową zieleń w gęste, miejskie zabudowania, a także przeznaczają na tereny zieleni otwarte, niezagospodarowane dotąd wolne przestrzenie - tłumaczy Angelika Obrycka.
Jej zdaniem innowacyjnym rozwiązaniem lokalizacji dodatkowej roślinności w miejskim krajobrazie są tzw. zielone przystanki. Oprócz podstawowej funkcji jaką pełnią, czyli ochrony przed niekorzystanymi warunkami atmosferycznymi, ograniczają „wyspę ciepła”, wspierają lokalną bioróżnorodność, zmniejszają ryzyko lokalnych powodzi, przeciążenia kanalizacji deszczowej, a co najważniejsze poprawiają jakość powietrza, którym oddychamy.
Angelika Obrycka obroniła pracę magisterską na temat zielonych przystanków, a konkretniej opracowała system zielonych przystanków dla miejskiego transportu publicznego w Łomży. Praca magisterska powstała na Politechnice Białostockiej pod kierunkiem dr inż. arch. Doroty Gawryluk, w ramach międzynarodowego projektu „GLOCAL - innowacyjne kształcenie przyszłych inżynierów odpowiadające na problemy współczesnych miast”. - Celem tego projektu jest między innymi wykształcenie u inżynierów z branż architektonicznej, budowlanej, umiejętności zastosowania najciekawszych globalnych rozwiązań na lokalnym podwórku - wyjaśnia Angelika Obrycka. Animatorka prowadzonej przez Akademię Nauk Stosowanych w Łomży Strefy Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności (SOWA) pochodzi z Łomży. Łomża jest także docelowym miejscem, w którym chce realizować swoje pasje, marzenia. - Nie wyobrażam sobie innego miejsca do życia - mówi Angelika.
W swojej pracy magisterskiej Angelika Obrycka pokazała, jak powinien wyglądać wzorcowy łomżyński zielony przystanek. - Taki przystanek powinien posiadać automatyczny system nawadniania, panele fotowoltaiczne zapewniające mu samowystarczalność energetyczną. Energia elektryczna, zgromadzona przez panele, zasilałaby zamontowany w konstrukcji przystanku system służący do nawadniania roślin, a także elektroniczny rozkład jazdy, elektroniczną gablotę reklamowo-informacyjną, dodatkowe oświetlenie oraz gniazdka elektryczne, dzięki którym mieszkańcy mogliby bezproblemowo naładować telefony komórkowe czy inne urządzenia elektroniczne - wylicza elementy „systemu” Angelika Obrycka.
A lokalizacja zielonych przystanków? - Najlepiej, gdy zielone przystanki powstają blisko centrum, w pobliżu usług, gdzie natężenie ruchu pieszego jest duże, przystanki obsługują sporo linii autobusowych i najbliższe otoczenie jest bardzo atrakcyjne. Nie musi to być jednak dogmatycznie przestrzegana reguła - mówi Angelika Obrycka.
Inżynierka podkreśla także, że należałoby postawić na różnorodność gatunkową i kolorystyczną roślinności zasadzonej w konstrukcji przystanku, aby były to głównie rośliny zimozielone, co oznacza, że taki przystanek będzie cieszył nasze oczy nie tylko w okresie wiosenno-letnim, ale i zimą (mogą to być również zioła lub rośliny miododajne). Determinantą estetyczną byłaby także ażurowa pergola umieszczona w tylnej ścianie wiaty przystankowej. Brzmi pięknie. Prawda? Ale są też różnego rodzaju prozaiczne „realia”. - Główną blokadą takich projektów są niestety często fundusze lub nieumiejętność wyobrażenia sobie, jak ważne są inwestycje tworzące klimat miasta - sądzi Angelika Obrycka. Jej zdaniem tym, co może młodych ludzi przyciągnąć do Łomży, jest tworzenie miasta nowoczesnego, otwartego na odnawialne źródła energii, nowe technologie i ekologię, a Łomża ma ku temu znakomite atuty ze względu na niezwykle atrakcyjne położenie geograficzne i przyrodnicze. - W zasadzie całą promocję turystyczną naszego miasta moglibyśmy oprzeć na zielonej architekturze i wskazywaniu na niezwykłe atuty przyrodnicze regionu - uważa Angelika Obrycka. Z Łomżą planuje docelowo związać swoją przyszłość prywatną i zawodową. Obecnie jest jedną z animatorek Strefy Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności w Łomży, gdzie pasją do nauki zaraża najmłodszych. - Strefa SOWA to dobre miejsce do tego, aby młodych ludzi zainspirować nieszablonowym myśleniem i tym się tutaj zajmujemy. To potrzebne, angażujące i radosne doświadczenie zawodowe - uważa Angelika Obrycka.
Inicjatywa „SOWA – Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności” finansowana jest w ramach dotacji Ministra Edukacji i Nauki, na podstawie umowy Nr 1/CNK-SOWA/2021 z dnia 2 marca 2021 r. w sprawie uruchomienia przez Centrum Nauki Kopernik 32 lokalnych Stref Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności (SOWA) w latach 2021–2025.